Ranking
Originally Posted by Powas View Post
o zesz kurwa 2 lata bez bumpa

psze-kulturalna, citrus weizen z hoplala - dobry w chuj, tyle powiem. jak ktos lubi pszeniczniaki to trzeba sprobowac

a TANIO i DOBRZE - okocim odjebał POLSKIE ALE - w swojej cenie najlepsze na rynku. nawet jakby kosztowalo 2x tyle to i tak by sie bronilo. HOLY GRAIL

[19:49] <jtank2> SPLIT YOUR LUNGS WITH BLOOD AND THUNDER
[19:49] <jtank2> WHEN YOU SEE THE POLSKIE ALE
[19:49] <jtank2> GRAB YOUR BAG AND GO TO ŻABKAA
[19:49] <jtank2> IF YOU WISH TO PREVAIL
[19:49] <jtank2> POLSKIE
[19:49] <jtank2> ALE
[19:49] <jtank2> HOLY
[19:49] <jtank2> GRAIL

chociaż ostatnio albo wreszcie zaczynam mieć go dość, albo są słabsze partie. Tak czy siak za ~2.70 najlepsze co jest, bez konkurencji.

[re] | #Polska
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos
Wkurwiają mnie już tacy piwosze-neofici, co to kurwa całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.

Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:

- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!

Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.

Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:

- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o zjebanych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w chuj długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”

-pacz, to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…

I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna.
Selling tc via paypal , pm me