Toribash
ce n'est pas ipa blonde - co by tu powiedzieć, aromat słodki, lekko drożdżowy z skórką pomarańczy, strasznie mętne, w smaku niesamowicie delikatne, piwo ma tylko 18 IBU, więc goryczy nie ma co szukać ale za to jest balans między słodyczą i kwasowością.
Strasznie lekkie, orzeźwiające i przyjemnie się pije.